Dlaczego mamy wrażenie, że we współczesnej Polsce jest coś nie tak i że nasze społeczeństwo znajduje się w słabej kondycji? Jan Sowa wskazuje na źródła tego stanu rzeczy między innymi w zacofaniu cywilizacyjnym sięgającym czasów I Rzeczypospolitej i w nędzy społeczno-politycznych tradycji szlacheckiej Polski, do których odwołują się konserwatyści. Równie krytycznie odnosi się do polskich liberałów niedostrzegających, że nowoczesność to nie tylko giełda czy autostrady, lecz także równość i emancypacja. Drogi wyjścia z tego klinczu upatruje w przemyśleniu doświadczenia pierwszej "Solidarności" z początku lat osiemdziesiątych. Dążyła ona do zbudowania Rzeczypospolitej dóbr wspólnych, a jej program, ponownie odczytany przez Jana Sowę, okazuje się zaskakująco aktualny i inspirujący... Inna Rzeczpospolita jest możliwa? Na pewno możliwy - i bardzo potrzebny - jest nowy język, którym o Rzeczypospolitej się mówi. Typowa dla Sowy umiejętność przechwytywania pewnych słów i pojęć uwodzi mnie zresztą w jego dyskursie najbardziej. Jan Sowa jest antropologicznym optymistą, ma wizję dobra w ludzkiej wspólnocie. Choć nie zawsze mogę podążać wraz z nim, sądzę, że to jest wielką siłą jego myślenia. Po wieku deziluzji proponuje dobrze uzasadnioną, nową nadzieję. A może nową/starą nadzieję? [Andrzej Leder]
Najnowsza książka Krzysztofa Daukszewicza - znanego i cenionego satyryka, który od wielu lat obserwuje naszą rzeczywistość - to satyryczny rozrachunek z polską sceną polityczną ostatnich miesięcy, gdzie niepodzielnie obok pandemii rządzi pewien mieszkaniec Żoliborza. Ale tak naprawdę tę książkę napisali wszyscy, którzy wraz z obecnym rządem wstali z kolan. I Pan, i Pani, i chamska hołota, i nasi wybrańcy z ulicy Wiejskiej. Tym razem jednak do współpracy Krzysztof Daukszewicz zaprosił swojego syna, by był "młody gniewny" i "stary wkurwiony".
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia, którą pokazujemy, odsłania niebezpieczne związki Bronisława Komorowskiego, sięgające do mrocznego świata służb tajnych, które współtworzyły polską mafię. Znajdą się tacy, którzy będą w te związki powątpiewać, zapewniamy jednak, że one istniały - a ich wpływ na rzeczywistość przekracza wyobrażenie wielu z nas.Oto SOLIDNA DAWKA DYSKOMFORTU - dla dobra Bronisława Komorowskiego, Polski i milionów Polaków - starannie zweryfikowana, a zarazem brzmiąca jak thriller polityczny, kulminacyjna praca dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego."Prezydent komfortowo czuje się w prezydenckim garniturze. Może nawet aż nadto komfortowo. Dla niego samego, dla Polski i dla nas byłoby lepiej, gdyby - i sobie, i nam - zafundował jednak solidną dawkę dyskomfortu".[Tomasz Lis o Bronisławie Komorowskim, "newsweek.pl", 21 lipca 2014]"To bardzo twardy, zdeterminowany, konsekwentny i niebezpieczny gracz".[Stanisław Janecki o Bronisławie Komorowskim, "wPolityce.pl", 5 grudnia 2014]
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Co dalej z pandemią wszech czasów, która zmieniła wyobrażenie o przeszłości i co jeszcze szykują nam globaliści?Dokąd prowadzi gospodarczy krach, który niszcząc teraźniejszość, wywołuje lęk i pytania o przyszłość?Czy wojna na Ukrainie, to dogasający konflikt, czy katalizator wojny na Pacyfiku i zarzewie światowego pożaru?Czy Rosja dokona nuklearnego ataku i dlaczego amerykańscy analitycy określają Polskę "strefą zgniotu"?Co z nami będzie?Oparta o solidne podstawy i twarde dane zbierane w Europie i za Oceanem, nieznane opinii publicznej fakty i opatrzone klauzulą tajności analizy - między innymi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - starannie zweryfikowana, przejmująca, praca majora ABW Tomasza Budzyńskiego oraz dziennikarza śledczego Wojciecha Sumlińskiego.Co byś zrobił, gdybyś dowiedział się, że końcowe odliczanie do globalnego chaosu już trwa, a życie, jakie znałeś, zostało policzone na miesiące?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Wychowany w wierze, że Zachód to ostoja wolności i demokracji, w najbardziej pijanym widzie nie wyobraziłbym sobie, że ledwie trzydzieści lat po tym, jak komunistyczna zaraza haniebnie wygasła w swym kacapskim mateczniku, opanuje ona umysły Zachodu - "wolnego świata", jak nazywało się go za moich czasów.Nie sztuka czuć, że świat się psuje czy wariuje, nie sztuka zauważyć, że nadchodzi koniec świata, sztuka ten koniec świata przeżyć, zrozumieć i w świecie kolejnym znaleźć to, co będzie dobre, co da się wykorzystać i co trzeba rozwijać.W zalewie informacji o rewolucyjnych zmianach, pandemicznych restrykcjach, politycznych przewrotach, ulicznych zamieszkach, obalaniu pomników i stawianiu nowych, potępianiu tego, co do niedawna było święte i uznawaniu za świętości tego, co do niedawna otaczano pogardą albo lekceważeniem - ustalić, co jest skutkiem, a co przyczyną.Rewolucji, udanych i nie, mieliśmy w dziejach jeszcze więcej, niż końców świata. Wydaje się więc, że z takim materiałem porównawczym intelektualiści powinni tę dzisiejszą rozebrać na czynniki pierwsze i objaśnić bez żadnego problemu, błyskawicznie. A jednak jakoś nie potrafią.Moi zdaniem dlatego, że tym razem mamy do czynienia z rewolucją, mimo wszelkich pozorów, zupełnie inną, bezprecedensową.Strollowaną.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Są wydarzenia, które zmieniają wszystko i po których nic już nie jest takie, jak było przedtem - o takim właśnie wydarzeniu opowiada ta historia. W jednej chwili ludzkość stanęła na krawędzi katastrofy, w obliczu śmiertelnej epidemii, która zniszczyła teraźniejszość, zmieniła wyobrażenie o przeszłości, wywołała lęk i pytania o przyszłość: czy pandemia to przypadek - nie przypadek, czy wirus zmieniono w broń, kto na tym zyskał, co nas czeka? Historia, którą opowiadają dziennikarz śledczy Wojciech Sumliński i major ABW Tomasz Budzyński, to nie tylko unikalny dziennik zarazy i opowieść o naturze zła ujawniającego się w sytuacjach ekstremalnych, ale przede wszystkim przedstawienie odpowiedzi na pytania, które dotąd pozostawały bez odpowiedzi.W swoim śledztwie, prowadzonym w myśl sentencji hokeisty wszechczasów, Wayna Gretzkyego "podążaj tam, dokąd zmierza krążek, a nie tam, gdzie, jest" autorzy odsłaniają opatrzone klauzulą tajności materiały i nieznane opinii publicznej fakty ujawniające prawdę o świecie, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje i zmuszające do spojrzenia w nowym świetlena tajemnicę globalnego dramatu i gigantycznego kłamstwa uznawanego za zbyt prawdziwe, by o nim opowiadać. Aż do tego momentu...
UWAGI:
Na okładce: Kiedy palec wskazuje na księżyc - głupiec patrzy na palec.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Historia, która odmieniła sposób patrzenia na naszą rzeczywistość. Kiedyś sądziliśmy, że to rzeczywistość bezpieczna, ale dziś już nikt tak nie myśli. Globalna pandemia i globalna mistyfikacja zmieniły wszystko, w efekcie znaleźliśmy się w miejscu, w którym nie planowaliśmy się znaleźć: z dramatyczną wizją przyszłości, z szokującą perspektywą depopulacji. Wbrew uspokajającym zapowiedziom to nie koniec, nie początek końca, ani nawet nie koniec początku tej historii, która rozgrywa się według scenariusza napisanego przez ludzi na najwyższych stołkach. Przesłanie wynikające z nieznanych opinii publicznej informacji i faktów, do których dotarliśmy, jest jasne: to koniec świata, jaki znamy. Ta książka jest alarmem - teraz chodzi o to, by zrozumieć istotę tego alarmu...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni